10.06 -   216 TKPZ - wycieczka do Bałtowa  

Zaczęło się fatalnie

drugi skład (samochód) wycofał się z wyjazdu a w niedzielę rano grzmoty i deszcz

                             odwołujemy !!! 

- ale chęć była zbyt duża i po wielu, wielu sms-ach decyzja: "jednak jedziemy" 

i tak o 10.30 w składzie Pati+Paulina+Weronika+Dominika ruszamy 

przez drogę nie pada, niestety jak dojeżdżamy rozpadało się

jemy i zaczynamy w deszczyku zwiedzanie

buzi 

biedny "mały dino"      samobójcza próba ???

potem ruszamy na plac zabaw i .......  przestaje padać i pojawia się słońce

a dziewczyny bawią się na całego  robią za muchy w pajęczynie

i wykorzystują inne atrakcje placu zabaw       

 następuje próba odwodnienia miejsca przy zjeżdżalni     

podobno miało to związek z matematyką, ale jaki to wiedzą tylko uczestnicy wycieczki  

wesoły samochodzik       Potem ujeżdżanie byka

           trochę "fruwania" w powietrzu (i to bez red-bula)

  pojedynek na kule      

i jeszcze kolejna atrakcja - safari = przejażdżka wśród dzikiej zwierzyny

     

potem próba jeszcze na spływ (ale już zamknięty) i zaczynamy wracać - 

w Zwoleniu pizza "kolos"   i  na 20 wszyscy w domach- pełni wrażeń

uffff, ale piękna pogoda się zrobiła - trzeba mieć dużo szczęścia 

powrót