26.04 - 228 rajd TKPZ 
zbiórka pod kościołem w Brzeźnicy - pogoda "miodzio"

w pełnym składzie (15+1) ruszyliśmy na trasę 

Pytanie - Co zgniótł Pafcio?

  odpoczynek     

     mróweczki     

    odpoczynek przy cmentarzu    -  O, zgniotło się.

a potem zgadywanki "lekturowe"  

  gramy w "misie -patysie" 

  krótka sesja zdjęciowa  kolejny odpoczynek  

   i zawody w rzucie butelką (pustą!) Pafcio górą

   potem biegi masowe - Karol pierwszy 

jeszcze śpiewy  Patryk w kłopotach za wspomnienia

  jaszczureczka się opala

padło w czasie rajdu parę ciekawych tekstów:

pewien uczestnik (chłopak) powiedział:

" - dostałem to od mamy siostry mojego chłopaka..."  - poprzestawiały mu się osoby

" - psy w odróżnieniu od ludzi NIE mają ogonów..."

padło też: "- już mnie buty bolą"

PO PROSTU - wesoło było 

powrót