27.09 - rajd własny 234 TKPZ - Garbatka Letnisko
startujemy 8.10
28 turystów młodszych i 3 starszych (opiekunów- pani Wróbel i pani Wójcik)
Pogoda - miodzio - co zresztą widać na zdjęciach
po drodze na ścieżce znajdujemy grzybki

 
             Mariusz "dymi", głównie Sylwię  

ruszamy "zielonym" szlakiem 

pora na spotkanie z mrówkami  (przecież jesteśmy "Mrówki Rajdówki")     

a takie były po drodze piękne widoczki      grzybki

dochodzimy do Garbatki - sklep, sklep, sklep, sklep - długo tam zeszło

     Garbatka szósta     piąta    czwarta klasa

  Adaś "robi" za słupek     potem zabawa nad zalewem     Filmik

pamiątkowe zdjątka          

  konkurs skoków        

tu przyłączył się do nas "Vizir"   (doszedł z nami, aż do mety - ciekawe, jak wróci) 

  dlaczego Patryk robi pompki ?

a my ruszamy dalej w kierunku na Molendy (niebieskim szlakiem)

widoczek potem w drogę i na postoju biegi

  piątą wygrała Ola czwartą Kamil, a szóstą .....

 wspaniałym - jednoosobowym biegiem Maciek  

Potem rzut butelką (pustą -plastikową)          

Ruszamy dalej - trafiamy na ładne grzybki         

postój        a czyje to żebra ??         

     ładne drzewko       różne zwierzątka po drodze    

  kolorowe plecy    

I tak na 16 docieramy pod szkołę - pogoda dalej super 

a 19 kmw nogach 

powrót