10-12.10.08 - Nauczyciele - "Na  WILNO !"
Wyjazd busikiem - jedzie 14 osób kadry PSP w Brzeźnicy + 1 (oczywiście spoza kadry) kierowca
Pogoda sprzyjająca - podróż się nie dłużyła - i tak dojechaliśmy do granicy, gdzie straż graniczna obejrzała dokumenty kierowcy i już LITWA, co dało się zauważyć głównie po lepszych drogach.
Spanko w hoteliku "MIKOTEL"
Rano śniadanko - spotkanie z przewodniczką o 10.00 (czasu litewskiego) i ruszamy na zwiedzanie.
Kościoły, kościoły, kościoły, (jest ich podobno około 40 - każdy piękny, każdy inny)
zaczynamy od kościoła najbardziej związanego z Polską
Kościół św. Piotra i Pawła w Wilnie               "milczenie jest złotem" biedny słonik      
 
potem przejazd do "wzgórza Trzech Krzyży" - wejście i widoki z   Góry Trzykrzyskiej
potem przejazd na cmentarz "Na Rossie"   
                   

wracamy busikiem pod hotel i w trasę, tym razem na piechotę - zaczeliśmy oczywiście od

Ostrej Bramy z kaplicą Ostrobramską z obrazem Matki Boskiej Ostrobramskiej   (Matki Boskiej Miłosierdzia)

                                           

przechodzimy kawałeczek pod kościół Św. Teresy   i dalej zwiedzamy -

kolejny piękny kościół        

spacer po starówce, z widokami    Góra Trzykrzyska z oddali

potem jeszcze trochę zwiedzania i na Rynku pod Ratuszem    przerwa na małe "co nieco"

     dobrze, że w menu były obrazki - język litewski "trudna jest"  

 po przerwie, o 16 spotkanie z przewodniczką i dalej na "szlak kościołów"      

 Instytut Kultury włoskiej

    Kościół św. Anny i obok     Pomnik Adama Mickiewicza + nasza grupa 

tam też parę ślubów      na Litwie "ślubują kłódkami"   

       Plac katedralny - Bazylika archikatedralna św. Stanisława Biskupa i św. Władysława w Wilnie 

 = tam się nie dało niestety wejść  - pożegnanie z panią przewodnik i wracamy do hoteliku - po drodze małe zakupy "pamiątkowe"  

  

i "Wilno nocą"   ratusz    filharmonia            

i potem pora na sen.

Rano pobudka i ruszamy w drogę powrotną do Polski -  

zwiedzając po drodze dawną stolicę Litwy TRAKAI  (Troki)  z malowniczo położonym XIV- wiecznym zamkiem

trochę mży     

   po zakupie biletów (12litów) wchodzimy          

       i w drogę powrotną

po przekroczeniu granicy pogoda coraz lepsza - pojawia się nawet słoneczko.  

Około 20 już wszyscy docierają do domów.    

kolejna udana wycieczka KADRY 

 

powrót