o 7.30 wyjazd - grupy z
Janikowa, Woli Chodkowskiej, Przewozu, nasza grupa i paru
turystów indywidualnych
łącznie 58 turystów rusza do Iłży.
od nas: Paulina,Karolina, Kamil, Krzysio, Adaś,Patryk
Zapowiedzi pogodowe = "przelotne opady" - po drodze do Iłży miejscami
nawet
leje, ale jak dojeżdżamy przestaje i cały dzień już mamy ładną pogodę.
Znów się udało.
w Iłży - około 9.00 - wsiadamy do kolejki wąskotorowej
i po półgodzinnej "trząsawce" (szyny miejscami przypominają
ślad węża)
dojeżdżamy nią do miejscowości (ogromna = trzy numery) Marcule - tam
Centrum Edukacji Ekologicznej Nadleśnictwa Marcule
krótka prelekcja
połączona z dłuższym filmem
i ruszamy
zwiedzać Arboretum
zegar słoneczny
sympatyczy
konik
potem jedni zajmują się konikiem
polnym,
drudzy zegarem, reszta ogląda rybki = praca w pogrupach się
porobiła
"leśne cymbały" = ciekawe, o
które chodzi ?
te
wiszące, czy te stojące hihi
poszukiwanie
"czapeczek" powitanie z Marcelem
(drzewem)
Patryk broni Krzysia przed fankami (był IDOLEM dla dziewczyn z grupy
Janikowskiej)
ognisko - było "jedną zapałką,
jedną zapałką ...." -
my mieliśmy trzy i trzecią się udało zapalić kiełbaska smaczna była
potem jeszcze zajęcia z mikroskopem - był tam też skorpion
i
powrót kolejką do Iłży
pamiątkowe zdjątko
i
ruszamy na zamek pokazała się nawet Biała Dama hi
hi
weszli
na basztę, a niektórzy (Adaś) skorzystali, że prowadzone
były
prace archeologiczne i porozmawiali z archeoologiem
potem jeszcze lody nasz autokar
i ruszamy do Krzemionek Opatowskich
Patryk coś tłumaczy młodszemu koledze
z
czego się ten Patryk cieszy???
w drogę
powrotną i zgodnie z planem o 19.00 dojeżdżamy do Janikowa
|