Dzisiaj przyjechało do nas dwóch panów
i zaczęło "pachnieć" teatrem - pojawiły się maski, rekwizyty, kurtyna, inspicjent, i inne "dziwne" wyrazy - które na szczęście były wyjaśniane - co jest co.
a potem trochę bajkowo - fragmenty "Lisa Witalisa"
potem coś na wesoło - czyli "Zemsta" Fredry
nauka chodzenia w miejscu, grania drzewa
i na koniec zawitała do nas para królewska ze świtą
wspaniała zabawa powiązana z nauką o teatrze
|