Część trzecia (TOM III) Kroniki SKKT-TKPZ

 Relacja z rajdu  Rajd Nocny Bliżyn 96

(TKPZ Nr 73): - przepisane z kroniki

Uczestnicy: 7+1 

Jedziemy do Bąkowca odwożeni przez p.Krześniak żukiem. Pociągiem o 1600 jedziemy do Szydłowca, tam gryzieni przez komary, czekamy do 1940, kiedy wraz z całą naszą trasą ok.50 osób ruszamy autobusem do Kałuży pod Niekłaniem. Tam o 2010 ruszamy jako ostatni puszczając resztę przodem, robiąc pamiątkowe zdjęcie. Po niedługim czasie dochodzimy do skałek, pierwszej grupy skałek, które nie robią wrażenia na grupie. 

Dopiero druga grupa skałek zaczyna się im podobać. Jola zsuwa się ze skałki

Idziemy dalej dochodzimy do wsi Borki, gdzie trwa zabawa, tam przeganiamy prawie wszystkie pozostałe grupy. przed nami jeszcze tylko jedna. Zaczyna być mokro, pod nogami oczywiście, bo deszcz nie pada. w butach mokro. Potem trochę drogi suchej. I znowu podmokłe tereny, a nawet przejście przez strumyk. Miało tu być ognisko, na punkcie kontrolnym, ale go nie znajdujemy. Okazało się, że organizatorzy sami się pogubili. Na skrzyżowaniu szlaków w rezerwacie Modrzewiowym spotykamy grupę która nas wyprzedzała - grupę daltonistów, która myli kolor niebieski z zielonym. Idą za nami, kolejny punkt to miejscowość Majdów. Dalej kierunek na Ubyszów, a stamtąd na Bliżyn. I w ten prosty sposób, bardzo szybko, bo w 6 godzin pokonaliśmy nocą 21 km i o drugiej zamiast o piątej dotarliśmy do mety. Jako pierwsi, wzbudzając wielkie zdziwienie u organizatorów, którzy mieli czelność twierdzić, że na pewno musieliśmy podjechać???!!!

A przecież jedyną jazdą był zjazd Joli ze skały.

Czekamy na koniec rajdu, odbieramy świadczenia, a deszcz czasami lekko pokrapuje.

Potem do pociągu, dojazd do Skarżyska skąd mamy pociąg do Bąkowca. Ze Skarżyska Adam dzwoni do domu i zamawia dla nas nyskę W pociągu wszyscy się pospali, Krecik robił numer z legitymacją. W Bąkowcu jesteśmy trochę za wcześnie. Ruszamy więc na piechotę byle tylko nie siedzieć Po pewnym czasie rozsiadamy się w trawie czekając na nyskę  "Pszczółkę"  która przyjeżdża o czasie. - "Pszczółka!!"