Część czwarta (TOM IV) Kroniki SKKT-TKPZ

 Relacja z rajdu

z rajdu Nr 84: - przepisane z kroniki               20 pkt na OTP !!     

Uczestnicy: 6+1

trasa: Studzianki- Chodków - Kozienice

wjazd o 755 jest nas 7 osób Oczywiście (to już chyba reguła) Renata i Eliza przyjechały w ostatniej chwili. Jedziemy do Studzianek. Jesteśmy tam o 840

Wdrapujemy się a wieże widokową

Potem oglądamy czołg, odkrywamy, że w czołgu są puszki po coli (czyżby zostały po pancerniakach?)

O 905 ruszamy na szlak, niebieski szlak. Dobre tempo o 1000 docieramy do pomnika w Chodkowie 

Potem wchodzimy na wyspę w poszukiwaniu miejsca na ognisko, grzęźniemy więc wycofujemy się. Przechodzimy na drugą stronę Radomki, gdzie znajdujemy wspaniałe miejsce i po chwili kiełbaski aż skwierczą.

O 1110 ruszamy dalej. Jeszcze lody w sklepie w Woli Chodkowskiej i ruszamy na szlak niebieski. W pewnym momencie wchodzimy na pogorzelisko, no i schodzimy ze szlaku (bo szlak zniknął - spalił się) Idziemy prosto przed siebie Mijamy wiele karmników dla saren, mrowisk.

 Kasia tak sobie wymachiwała plecakiem, ale w pewnym momencie plecak zahaczył o gałęzie

Tak idąc przez las dochodzimy do wsi Chinów. Tam kolejny postój Zabawa z psem. Eliza skacze przez płot za piłką. Idziemy dalej, dochodzimy do szosy Warszawa-Kozienice (jeszcze 6km)  

W piwiarni pijemy pepsi i dalej już prawie szosówka, ale z drobnymi wypadami w bok, aby zwiększyć przebieg.

Wreszcie o 1525 wchodzimy do Kozienic Koło bazy PKS mija nas "1" Zatrzymujemy ją i w ten sposób zakończył się kolejny rajd TKPZ.