Część piąta (TOM V) Kroniki SKKT-TKPZ

104 Relacja z rajdu: - przepisane z kroniki

Trasa: Pionki-Osowiec-Bobek-Bogucin-GARBATKA-Leśna Rzeka-Brzeźnica

skład - 6 dziewczyn 

Trzema samochodami (p.Sokołek, p.Szostak, p.Granowicz) odwieźli nas do Pionek Tam okazało się, że wysiedliśmy przy złej stacji i trzeba przejść do Pionek Głównych. Po drodze spotykamy Pawła, który ma być naszym przewodnikiem-opiekunem na trasie. Ruszamy o 910 na zielony szlak, który prowadzi nas do Osowca. Po drodze mijamy 2 grupy zbierające (w bardzo dużym hałasie) żołędzie.

Krótki odpoczynek - trochę żołędzi i podpalania lasu przez Pawła. Przy odejściu szlaku czarnego do Krasnej punkt kontrolny (sprawdzają latarki, kompasy, mapy) Po postoju ruszamy dalej. Bogucin. Przerwa na skok do sklepu Ponieważ w Garbatce mamy być na 1600, na parkingu przy rezerwacie Krępiec robimy dłuższy postój z obiadem (ziemniaki, parówki, sałatki).

Inne grupy patrzyły z zazdrością jak jemy.

No i dalej w trasę Po drodze zbieranie żołędzi. Szkoda, że później gdy oceniano zbiory brano pod uwagę ile żołędzi przyniosła grupa. No i wygrały grupy dużo bardziej liczne 28 i 18 osób (jakie szanse miała grupa 6-osobowa) Czas wolny do 1800 Mamy domek. 4 łóżka na 6 dziewczyn. O 18 kolacja i o 19 ognisko.  Weronika B. tańczy z balonem, Kasia G. jadła chleb Nela Ś. "bawiła się" ptysiem.

No i było trochę śpiewania.

O 2115 koniec ogniska (Weronika jako wzorowo zaopatrzony turysta)

Trochę "jedenastki"   no i rozrabiania do 130.

Rano - niedziela-  pobudka, śniadanko i o 900 wręczanie nagród za "całokształt" I powrót. Przez Leśną Rzekę, gdzie krótki postój "pod psem"

i dalej 1145 dochodzimy do poczty (jeszcze przed sumą)       

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~