Część szósta (TOM VI) Kroniki SKKT-TKPZ

 144: Rajd własny Sieciechów-zielonym-Leśna Rzeka-Brzeźnica -  23.11.2002- 6 osób 

Zbiórka na przystanku pod kościołem. 943 PKS. Przejazd do Sieciechowa. Do sklepu i w drogę. Zapowiedzi pogodowe fatalne – ma lać. Jak na razie deszczu brak. Jest nas w sumie sześciu (reszta na harcerskim „demolowaniu” szkoły w Stanisławicach i na rozgrywkach w koszykówce). Miejscami niezłe błotko i jeden z nas rozgadany, gruntuje je. Karol. Szlak prowadził różnymi zakątkami,  były nawet takie duże „piaskownice” Momentami „przechodziła” lekka mżawka, ale zapowiadanego deszczu na szczęście nie było. Zaglądaliśmy czasem do mrowisk, żeby zobaczyć jak się mrówki czują. Do dziupli zaglądaliśmy Do Brzeźnicy doszliśmy około 1330.