Część szósta (TOM VI) Kroniki SKKT-TKPZ
150: rajd własny TKPZ po Puszczy 30-31.05.2003- 12 osób
Brzeźnica-LeśnaRzeka-Molendy-Ruda-Brzeźnica
Zaczęło się o 900, gdy wyruszyliśmy w drogę. Pogoda słoneczna, wręcz grzybowa, dużo ludzi, spotykamy wałęsających się po lesie. Sami też nie omieszkamy zgarnąć trochę podgrzybków. Przy spotkaniu z „zielonym szlakiem” o 1050 postój na „małe co nieco”. Aneta „atakowana” z obu stron, nie mogła się oprzeć „używkom”. Potem dalej na trasę. Po drodze mały wężyk. I idziemy dalej koło cmentarza w Molendach. Potem rzeczka i o 1150 dochodzimy do baru w Molendach, gdzie uzupełniamy płyny. O 1215 ruszamy dalej w trasę. Z wygłupami po drodze, postojem w Rudzie docieramy o 1445 do szkoły.