O dziewiątej pod szkoła zebrała się grupa
8+2 turystów z TKPZ. O 1010 byliśmy już w Szydłowcu
na zamku, gdzie obejrzeliśmy "żygacze" a potem wstąpiliśmy
do Muzeum Instrumentów Ludowych
gdzie okazało się, że mamy farta i trafiliśmy na bezpłatny
wstęp
stamtąd ruszyliśmy do Niekłania, gdzie ruszyliśmy na szlak
do skałek Piekła Niekłańskiego
O 1210 ruszyliśmy na trasę do Bartka - starego dębu
a potem dalej do Chęcin na zamek z XIII w. (jak przystało na
TKPZ)
Potem 1445 ruszamy w drogę
powrotną (po drodze bierzemy paliwko i oglądamy pawia )
potem MacDonald i bardzo wesoła końcówka jazdy - w pewnym
momencie wydawało się, że trzeba wracać po pewną rzecz do
Szydłowca - komuś mogłaby się przydać - wystarczyło
wystawić przez okno samochodu. Na miejscu - pod szkołą byliśmy
1740
pogoda super , nastroje wyśmienite - wesoło
i śpiewy oraz tańce
|