12.12.2015r.  TKPZ 383 Sandomierz z Pieprzem i Bałtowkie zabawy

Wyjazd o 8.00 w składzie:
Wiktoria, KarolinaS, Martyna, Klaudia, KarolinaK, Kuba
zgodnie z zapowiedziami pada, ale zapowiedzi kończą się już za Zwoleniem
"już nie pada" i tak do samego końca naszej podróży (od Garbatki znowu zaczyna padać)
Jedziemy korzystając z pokazującego się słońca, od razu w Góry Pieprzowe - najstarsze Góry w Polsce

     
      
następnie jedziemy na rynek w Sandomierzu szukać śladów "Ojca Mateusza"
dziwna kotwica         
Lody i ruszamy w kierunku Muzeum w Domu Długosza
 
potem rozgrzewająca czekolada i ruszamy do Bałtowa
Wioska Świętego Mikołaja    spotkanie z Bałwankiem
         
pytanie "Ile jest na zdjęciu bałwanków??"
       
        
        seria zdjęć czarownic z Łysej Góry
     
    potem do kina 5D (niektórych wytrzęsło)   
spacerujący mamut Maniek    

jeszcze na pizzę i najedzeni (oprócz wiadomo kogo)
"rzucamy" pożegnalne spojrzenie na Wioskę Świętego Mikołaja
 
i wracamy z ulgą przymując deklaracje KarolinyS, że teraz przez 5 minut pomilczy
na 18 już wszyscy turyści (także kierowca) w domu
pogoda super dopisała